Cześć!
Dzisiaj na dworze jest świetna pogoda :) Długo zastanawiałam się jaki post dzisiaj dodać miałam sporo pomysłów, aczkolwiek zdecydowałam się na ulubieńców. Jest to pierwszy taki post na moim blogu. Mam nadzieję, że się spodoba. Napisze również krótkie opisy tych produktów. Jeśli chcielibyście zobaczyć jakiś konkretny post zapraszam do pisania w komentarzach :) Z przyjemnością przedstawie wam coś czego jesteście ciekawi.
Doba, wracając do tematu. Dzisiaj mam dla was kosmetyki które mnie pozytywnie zaskoczyły w marcu. W tym miesiącu nie testowałam nic nowego z kolorówki, zdecydowanie więcej było u mnie pielęgnacji. Będą tu produkty do ciała i włosów. Nie będzie ich jakoś sporo, mimo to mam nadzieję, że się spodoba. Zapraszam.
Zacznę od największego produktu a mianowicie balsamu do ciała z firmy "NIVEA"
Jestem osobą, która nie przepada za balsamami które nie mają zapachu, bądź mają je mdłe. Zdecydowanie wolę balsamy o orzeźwiającym zapachu i on właśnie taki jest! Ma świetny zapach pomarańczy i w dodatku jest bardzo delikatny i dobrze się go rozprowadza. Dodatkowo regeneruję skórę. A przede wszystkim co jest również ważne jest zaskakująco wydajny :) Jego cena to ok. 21 zł. Jest dostępny w większości drogerii, ja zakupiłam go w rossmannie.